Ukraina nadal potrzebuje naszego wsparcia, militarnego, gospodarczego, moralnego, ale i tego najprostszego, wyrażającego się przekazywaniem najpotrzebniejszych rzeczy i artykułów.

Kilka tygodni temu grupa Anglików zakupiła artykuły chemii gospodarczej i higieny osobistej.

W związku z wcześniejszą sytuacją na przejściach granicznych, dopiero wczoraj udało się przewieźć to wszystko na Ukrainę.

Dzięki wielkiej uprzejmości p.p. Zenona i Mirosława Wojtowiczów ponad 3 tony artykułów pierwszej potrzeby trafiło do Lwowa.

Część z nich trafi do cywili z ogarniętego wojną Mikołajewa koło Odessy (Vira Biczuja), drugą część Mykoła Kniażycki, deputowany do Rady Najwyższej Ukrainy przekaże uchodźcom przebywającym czasowo w Połtawie.

W podróży towarzyszył mi poseł Paweł Kowal, który też jest bardzo mocno zaangażowany w pomoc Ukraińcom.

Nasz jednodniowy pobyt we Lwowie był też dobrą okazją do wielu rozmów. Oprócz spotkania ze wspomnianym Mykołą odbyliśmy długą i ciekawą rozmowę z merem Lwowa.

Андрій Садовий przedstawił nam swój projekt #Unbroken, czyli budowy centrum  rehabilitacji i wsparcia psychologicznego dla poszkodowanych na wojnie w Ukrainie.

Obejrzeliśmy wizualizację tego centrum oraz niezwykle wstrząsający, ale i wzruszający film o osobach, które wymagają leczenia, rehabilitacji, wsparcia i pomocy.

Wizytę w Ratuszu zakończyliśmy udziałem w smutnym obrzędzie pożegnania Jurija Hatały, mieszkańca Lwowa, żołnierza, który zginął w walce z rosyjskim najeźdźcą, pozostawiając żonę i dwójkę małych dzieci.

Władze Lwowa oraz mieszkańcy oddają ostatni hołd swoim bohaterom przed Ratuszem, gdzie kondukt pogrzebowy zatrzymuje się na chwilę, a miejski trębacz żegna poległego pożegnalnym utworem.

Prawie każdego dnia, czasami nawet po kilka razy lwowianie stoją przy Ratusz, by w milczeniu podziękować swoim obrońcom. R.I.P.

#PlatformaPomocy

#LicząSięLudzie

#StandWithUkraine